I nie ma w nikim innym zbawienia... »

Osobiste "Ojcze nasz"

Czy możemy powiedzieć:
Ojcze - Skoro nie jesteśmy na nowo narodzeni przez Jezusa Chrystusa i nie otrzymaliśmy nowego życia?

Czy możemy powiedzieć:
Nasz - Skoro nie przyjmujemy innych do tej społeczności z Bogiem?

Czy możemy powiedzieć:
Jesteś w Niebie, - Skoro nie przepełnieni jesteśmy głęboką czcią wobec Boga, a Jego miłość nie porusza naszych serc?

Czy możemy powiedzieć:
Święć się imię twoje - Skoro nie prowadziliśmy życia, które Go święci, my, którzy nazywamy się Jego imieniem?

Czy możemy powiedzieć:
Przyjdź królestwo Twoje - Skoro nie jesteśmy gotowi być posłusznymi Królowi Królów i przekazywać Jego miłość tym, którzy za nią tęskną?

Czy możemy powiedzieć:
Bądź wola Twoja - Skoro chcesz iść własną drogą?

Czy możemy powiedzieć:
Jako w niebie tak i na ziemi, - Skoro nie przekazujemy ewangelii każdemu człowiekowi, obojętnie, wysoko czy nisko jest on postawiony?

Czy możemy powiedzieć:
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj - Skoro sami nie czynimy wszystkiego aby głodnym i bezdomnym dać pożywienia, pomoc i nadzieję?

Czy możemy powiedzieć:
Odpuść nam nasze winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom - Skoro nie staramy się z całego serca rozwiązywać najszybciej jak tylko to możliwe zaistniałe konflikty i rozmawiać z ludźmi, którzy nas zranili, zamiast rozmawiać o nich?

Czy możemy powiedzieć:
Nie wódź nas na pokuszenie - Skoro sami nie jesteśmy gotowi, by kierować się biblijnymi zasadami i według nich wychowywać nasze dzieci?

Czy możemy powiedzieć:
Lecz zbaw nas od złego - Skoro nie przywdziewamy, "Zbroi Bożej" i nie stawiamy oporu złu?

Źródło: Chrześcijańska Misja Kobiet "Samarytanka" nr 60

Content Management Powered by CuteNews

Osobiste "Ojcze nasz"

Czy możemy powiedzieć:
Ojcze - Skoro nie jesteśmy na nowo narodzeni przez Jezusa Chrystusa i nie otrzymaliśmy nowego życia?

Czy możemy powiedzieć:
Nasz - Skoro nie przyjmujemy innych do tej społeczności z Bogiem?

Czy możemy powiedzieć:
Jesteś w Niebie...

więcej... »

Polecamy:

Cenna lekcja ufności

Renata i Bogdan Grala

My, rodzice, w stosunku do naszych dzieci najczęściej występujemy w roli nauczycieli, nierzadko surowych i wymagających, ale jakże często zapominamy (o ile w ogóle to wiemy), że właśnie od nich możemy się też bardzo wiele nauczyć. To świadectwo jest właśnie wynikiem lekcji, jakiej niechcący udzieliła nam nasza pięcioletnia wówczas córeczka. Temat tej niecodziennej lekcji to UFNOŚĆ, a odbyła się ona dość późno, bo ok. trzeciej nad ranem, co potwierdziło nasze przekonanie o tym, że gdy Pan chce nas czegoś ważnego nauczyć, nie ogranicza go ani miejsce, ani tym bardziej czas ("Gdy pójdziesz, będzie ci towarzyszyć, strzec cię będzie w czasie twojego snu, a gdy się obudzisz, odezwie się do ciebie" - Prz 6,22).

więcej... »

Były narkoman i alkoholik

Krzysztof Żywiołek

Po jakichś 15 latach uzależnienia myślałem o Bogu, nawet nieporadnie się modliłem, ale nie widziałem w Nim ratunku. Była we mnie rozpacz, ludzie wokół mieli swoje miejsca, do których wracali, ciepło, rodziny. Ja sam się pozbawiłem tego. Nienawiść musiała więc gdzieś znaleźć upust na zewnątrz. Piłem i postanowiłem to przeciąć. Doskonale pamiętam ten budynek i gzyms, na którym stałem. Był późny wieczór, a w dole czarna czeluść, łzy płynęły po policzkach. Wewnątrz głos mówił- skacz, nie będzie bolało, no skacz, nawet nie poczujesz. Drugi mówił - nie rób tego, nie skacz. Była we mnie walka, stchórzyłem i zwlokłem się z dachu zły, że nawet nie potrafię się zabić.

więcej... »

W szkole Chrystusa

Mirosław Kulec

W 1991 roku Bóg powołał mnie i moją żonę do służby w byłym Związku Radzieckim. W naszym życiu nagle wszystko się zmieniło: z pracującego spokojnie listonosza zmieniłem się w marzyciela, widziałem już wielkie działanie Boże i tłumy nawróconych ludzi. Był to dla nas czas modlitwy i przygotowań. Pamiętam jak wstawałem rano, by uczyć się czytać Biblię w języku rosyjskim, w szkole nie nauczyłem się go nawet w stopniu podstawowym. Pewnego dnia dowiedziałem się o powstałej w Moskwie szkole dla misjonarzy i pastorów. Wiedzieliśmy, że to jest szansa. Spragnieni misyjnych przygód i oglądania Bożego działania, z mglistymi planami na przyszłość zwolniliśmy się z pracy, by żyć z wiary i nareszcie stać się misjonarzami.

więcej... »

© 2004 Zbór Kościoła Zielonoświątkowego w Ostrołęce