I nie ma w nikim innym zbawienia... »

Nasza Czytelnia
» Kazania, które warto poczytać

W szkole Chrystusa

Mirosław Kulec

W 1991 roku Bóg powołał mnie i moją żonę do służby w byłym Związku Radzieckim. W naszym życiu nagle wszystko się zmieniło: z pracującego spokojnie listonosza zmieniłem się w marzyciela, widziałem już wielkie działanie Boże i tłumy nawróconych ludzi. Był to dla nas czas modlitwy i przygotowań. Pamiętam jak wstawałem rano, by uczyć się czytać Biblię w języku rosyjskim, w szkole nie nauczyłem się go nawet w stopniu podstawowym. Pewnego dnia dowiedziałem się o powstałej w Moskwie szkole dla misjonarzy i pastorów. Wiedzieliśmy, że to jest szansa. Spragnieni misyjnych przygód i oglądania Bożego działania, z mglistymi planami na przyszłość zwolniliśmy się z pracy, by żyć z wiary i nareszcie stać się misjonarzami.

więcej... »
Jak ocalić rodzinę od zniszczenia

Dawid Wilkerson

"Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć" [I Piotra 5:8]. Biblia mówi wyraźnie, że w obecnych, ostatecznych czasach, Kościół Jezusa Chrystusa doświadcza wielkiego gniewu diabła. On wie, że ma niewiele czasu i dlatego za wszelką cenę chce pochłonąć jak najwięcej dzieci Bożych. "Biada ziemi i morzu, gdyż zstąpił do was diabeł pałający wielkim gniewem, bo wie, iż czasu ma niewiele" [Obj. 12:12]. W którą stronę jest skierowany diabelski gniew? W stronę rodzin na całym świecie, zarówno zbawionych jak i nie zbawionych. Szatan krąży jak lew ryczący, napadając na domy, niszcząc małżeństwa, oddzielając dzieci od rodziców i nastawiając najbliższych przeciwko sobie. Jego cel jest oczywisty: doprowadzić do całkowitego rozpadu tak wielu domów, jak to będzie możliwe.

więcej... »
Jaką mocą to czynisz?

Jerzy Ogonowski

A gdy On przyszedł do świątyni, przystąpili do niego, gdy nauczał, arcykapłani i starsi ludu, mówiąc: Jaką mocą to czynisz i kto ci dał tę moc? A Jezus, odpowiadając, rzekł im: Zapytam i Ja was o jedną rzecz; jeśli mi na nią odpowiecie, i Ja wam powiem, jaką mocą to czynię: Skąd był chrzest Jana? Z nieba czy z ludzi? A oni rozważali to sami w sobie, mówiąc: Jeśli powiemy, że z nieba, rzeknie nam: Czemu więc nie uwierzyliście mu? Jeśli zaś powiemy: Z ludzi, boimy się ludu, albowiem wszyscy mają Jana za proroka.I odpowiadając Jezusowi, rzekli: Nie wiemy. Rzekł i On do nich; To i Ja wam nie powiem, jaką mocą to czynię. (Mat. 21:23-27)

więcej... »
Automat do odpuszczania grzechów?

Marian Biernacki

Coraz bardziej lubimy korzystać z rozmaitych automatów. Wybawiają nas one z kłopotliwego stawania oko w oko z drugim człowiekiem. Nie lubimy niepotrzebnych pytań, podejrzliwych spojrzeń, niekompetencji i humorów drugiego człowieka. A więc bankomat pozwala nam pobrać swoje pieniądze bez obawy, że ktoś naprzeciwko będzie nam "zaglądał do kieszeni" i patrzył, że mamy ich tak mało albo tak dużo. Dzieciaki wyrastające w "błogosławionej" kulturze Zachodu bez obawy spotkania się z wymownym spojrzeniem sprzedawczyni mogą kupić sobie w przyjaznym automacie paczkę papierosów, a młodzieńcy - bez najmniejszego zażenowania - pierwszą prezerwatywę.

więcej... »
O niesieniu Krzyża...

Michał Hydzik
pastor zboru "Filadelfia" w Bielsku-Białej

Jeśli kto chce pójść za mną, niechaj się zaprze samego siebie i bierze krzyż swój na siebie codziennie, i naśladuje mnie." Łk. 9,23 Pan Jezus wielokrotnie w sposób bezpośredni lub pośredni, zalecał swoim naśladowcom niesienie krzyża (Łk. 9,23; 14,27; Mt. 11,29). Tymczasem, o współczesnym chrześcijaństwie, mówi się często, że jest chrześcijaństwem bez krzyża. Stwierdzenie to, może niektórych bulwersować, albowiem na brak krzyży, a zwłaszcza w naszym kraju narzekać nie możemy. Spotykamy je przecież niemal na każdym miejscu. Czasem ma się wrażenie, że są nawet tam, gdzie być nie powinny, gdzie nie przystoi, aby były. Bo czy godzi się, aby wisiał on w sali w której posłowie od czasu do czasu wszczynają gorszące incydenty, albo obrzucają się oskarżeniami i pomówieniami, nie mając najmniejszego respektu dla jego powagi?

więcej... »
Content Management Powered by CuteNews

Osobiste "Ojcze nasz"

Czy możemy powiedzieć:
Ojcze - Skoro nie jesteśmy na nowo narodzeni przez Jezusa Chrystusa i nie otrzymaliśmy nowego życia?

Czy możemy powiedzieć:
Nasz - Skoro nie przyjmujemy innych do tej społeczności z Bogiem?

Czy możemy powiedzieć:
Jesteś w Niebie...

więcej... »

Polecamy:

W szkole Chrystusa

Mirosław Kulec

W 1991 roku Bóg powołał mnie i moją żonę do służby w byłym Związku Radzieckim. W naszym życiu nagle wszystko się zmieniło: z pracującego spokojnie listonosza zmieniłem się w marzyciela, widziałem już wielkie działanie Boże i tłumy nawróconych ludzi. Był to dla nas czas modlitwy i przygotowań. Pamiętam jak wstawałem rano, by uczyć się czytać Biblię w języku rosyjskim, w szkole nie nauczyłem się go nawet w stopniu podstawowym. Pewnego dnia dowiedziałem się o powstałej w Moskwie szkole dla misjonarzy i pastorów. Wiedzieliśmy, że to jest szansa. Spragnieni misyjnych przygód i oglądania Bożego działania, z mglistymi planami na przyszłość zwolniliśmy się z pracy, by żyć z wiary i nareszcie stać się misjonarzami.

więcej... »

Jak ocalić rodzinę od zniszczenia

Dawid Wilkerson

"Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć" [I Piotra 5:8]. Biblia mówi wyraźnie, że w obecnych, ostatecznych czasach, Kościół Jezusa Chrystusa doświadcza wielkiego gniewu diabła. On wie, że ma niewiele czasu i dlatego za wszelką cenę chce pochłonąć jak najwięcej dzieci Bożych. "Biada ziemi i morzu, gdyż zstąpił do was diabeł pałający wielkim gniewem, bo wie, iż czasu ma niewiele" [Obj. 12:12]. W którą stronę jest skierowany diabelski gniew? W stronę rodzin na całym świecie, zarówno zbawionych jak i nie zbawionych. Szatan krąży jak lew ryczący, napadając na domy, niszcząc małżeństwa, oddzielając dzieci od rodziców i nastawiając najbliższych przeciwko sobie. Jego cel jest oczywisty: doprowadzić do całkowitego rozpadu tak wielu domów, jak to będzie możliwe.

więcej... »

Jaką mocą to czynisz?

Jerzy Ogonowski

A gdy On przyszedł do świątyni, przystąpili do niego, gdy nauczał, arcykapłani i starsi ludu, mówiąc: Jaką mocą to czynisz i kto ci dał tę moc? A Jezus, odpowiadając, rzekł im: Zapytam i Ja was o jedną rzecz; jeśli mi na nią odpowiecie, i Ja wam powiem, jaką mocą to czynię: Skąd był chrzest Jana? Z nieba czy z ludzi? A oni rozważali to sami w sobie, mówiąc: Jeśli powiemy, że z nieba, rzeknie nam: Czemu więc nie uwierzyliście mu? Jeśli zaś powiemy: Z ludzi, boimy się ludu, albowiem wszyscy mają Jana za proroka.I odpowiadając Jezusowi, rzekli: Nie wiemy. Rzekł i On do nich; To i Ja wam nie powiem, jaką mocą to czynię. (Mat. 21:23-27)

więcej... »

© 2004 Zbór Kościoła Zielonoświątkowego w Ostrołęce